
Cannabis sativa/indica
Uważa się, że marihuana pochodząca z podgatunku indica gatunku Cannabis ma działanie bardziej uspokajające i odurzające, niż marihuana z roślin Cannabis sativa, która działa bardziej pobudzająco i euforycznie oraz wprowadza w stan wesołości. Najprawdopodobniej ma to związek z wyższą zawartością kannabidiolu (CBD) w roślinach typu indica. Substancja ta, sama nie będąc psychoaktywną, wpływa na efekty wywoływane przez THC. Pewien wpływ na własności marihuany ma także zawartość CBN, będącego produktem rozkładu THC. Jego zawartość wzrasta w trakcie przechowywania suszu.
Poza THC w konopiach występuje także THCV będący jego propylowym analogiem, substancja ta także ma wpływ na sposób działania. W niektórych odmianach jej zawartość może sięgać nawet 1/4 sumarycznej zawartości kannabinoidów.
Skunk – jedna z odmian konopi, po raz pierwszy wyselekcjonowana w latach 70. XX w. w Kalifornii. Po zaostrzeniu przepisów w latach 80. wielu hodowców wraz ze swoim dorobkiem przeniosło się do bardziej liberalnej Holandii, a uzyskane przez nich odmiany od tej pory stanowią podstawę większości współczesnych odmian holenderskich, które są 2 razy mocniejsze od pozostałych odmian. Za protoplastę rodziny Skunk uważa się odmianę Skunk#1, której twórca znany jest pod pseudonimem Sam Skunkman.
Wzbogacanie suszu
Jest to bardzo szeroko rozpowszechniony mit. Nie istnieją żadne substancje które dodane do marihuany mogłyby powodować wzrost mocy. W tej legendzie jest ziarno prawdy, w latach 60. XX w USA sporadycznie dodawano do marihuany PCP być może ma ona właśnie takie pochodzenie. Mit ten najczęściej mówi o tym, że moczenie suchych liści i szczytów w różnych środkach chemicznych, ma zwiększać działanie na człowieka. Przy tym najczęściej wspomina się o środkach w rodzaju wybielaczy denaturatu lub eteru, lub nawet o lakierze do włosów lub środkach owadobójczych, a nawet truciźnie na szczury.
Popularność tego mitu doprowadziła do zanieczyszczania szkodliwymi substancjami chemicznymi dużej części marihuany przez niedoświadczonych dilerów na polskim rynku.
Działanie na roślinę
Wśród niedoświadczonych hodowców można spotkać się z opinią, że podlewanie eterem dietylowym pozwala wyhodować roślinę o większej zawartości THC. Nie znalazło to żadnego potwierdzenia naukowego. Innym mitem jest kuracja kolchicyną, która tworzy organizmy poliploidalne. Rośliny takie mają mieć silniejsze właściwości psychoaktywne niż zwykłe i zachowywać poliploidalność z pokolenia na pokolenie. W obecnej chwili jednak nie ma żadnej odmiany konopi, która byłaby poliploidem.
Kolejnym mitem jest to, że pierwsze pokolenie takich zawiera w sobie kolchicynę i rośliny takie są trujące, co ma powodować tragiczne skutki u nieświadomych palaczy. Po pierwsze nie ma takich roślin, po drugie nawet w wypadku zastosowania kolchicyny do zwiększenia ilości chromosomów jej ilość pozostała po traktowaniu pędów, lub nasion nie mogłaby wywołać żadnych efektów toksycznych. Być może byłaby wykrywalna poprzez zaawansowana analizę śladów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz